To on mnie zmusił. To dzięki niemu w końcu powstaje ten blog. Mowa o konkursie „Daj się poznać’ ogłoszonym przez Maćka Aniserowicza. Ale w zasadzie nie tylko blog dzięki temu mam zamiar pisać. Planuję upiec dwie przysłowiowe pieczenie na jednym ogniu. Zanim napiszę co będzie drugim daniem cofnę się o 13 miesięcy wstecz. Co miało wtedy miejsce?
Jak wielu kolegów z branży postanowiłem otworzyć własną działalność gospodarczą. Jak wielu kolegów postanowiłem „wymusić” na to trochę pieniędzy z Powiatowego Urzędu Pracy i kupić sobie za to różne zabawki, na które pewnie normalnie bym sobie nie pozwolił. I takim oto sposobem w moim garażu znalazła się drukarka 3D. Ile to ja miałem planów co z nią zrobić. Miałem zacząć realizować dzięki niej moje skryte zamiłowanie do robotyki. Miałem zarabiać dzięki niej pieniądze. Niestety skończyło się jak wiele innych planów. Drukarka przestała w garażu rok. Z rzeczy na niej wydrukowanych w sumie dwie miały praktyczne zastosowanie i była to nóżka do pufy oraz obudowa do Raspberry Pi.
Teraz zapytacie się pewnie co to w ogóle ma wspólnego ze wspomnianym konkursem? A więc już tłumaczę.
Planuję napisać soft, którym będę obsługiwał TO:
i wiecie co? TO planuję też sam zbudować.
Ramię będzie zbudowane w oparciu o projekt z portalu www.thingiverse.com, który można znaleźć tutaj. Sterowane ono będzie za pośrednictwem modułu Pololu, a w ramach mojego projektu powstanie aplikacja z interfejsem webowym do komunikacji po USB z tymże modułem.
Fajnie si? zapowiada. Pozdrawiam 🙂
Dzi?ki RAF. Mam nadziej?, ?e nie zabraknie mi czasu i motywacji :).