Korporacyjna bezosobowość Bezosobowe, korporacyjne terminy zakradają się nawet do mniejszych firm. „Zasób”, pojęcie używane w odniesieniu do ludzi to, zaraz po pyłkach brzozy i olchy, coż na co mam największą alergię. Kiedy ktoś używa takiego określenia dostaje u mnie z automatu -10 do szacunku. Całe szczęście nie jest to powszechne w firmie, w której pracuję,…